11 maja 2024r. Imieniny: Igi, Miry, Lwa
Gospodarz strony: Andrzej Dobrowolski     
 
 
 
 
   Starsze teksty
 
M.R. - Przebudowa rozpoczęta

W pierwszych dniach lipca zostały rozpoczęte prace przy przebudowie ulic Kościuszki, Alei Legionów i Lubelskiej. Na razie nie napotykamy jeszcze zbytnich utrudnień w ruchu związanych z przebudową. Do tej pory prowadzone były tylko prace przygotowawcze na wysokości terenów rekreacyjnych na „Zarzeczu”, w tym budowa zatoki autobusowej koło pomnika pomordowanych przez Niemców w 1944 roku.  Ale wszystko dopiero przed nami.

W wyniku przebudowy, która według zapewnień wykonawcy ma trwać do końca wakacji, wspomniane ulice otrzymają nową nawierzchnię bitumiczną oraz zostaną wydzielone po obu stronach ulic jednokierunkowe ścieżki rowerowe. Zmianie ulegnie również organizacja ruchu na całej ponad pięciokilometrowej długości objętej przebudową.  Przebudowa jest największą miejską inwestycją w 2009 roku. Wedlug kosztorysu miała kosztować  2 miliony 346 tys. zł , co w zestawieniu z kosztami np. budowy basenu, szacowanymi   na  ok. 20 milionów złotych nie jest sumą oszałamiającą. Połowę środków na ten cel miasto pozyskało z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, potocznie zwanego „schetynówką”.  W przetargu został wyłoniony wykonawca, którego oferta jest niższa od kosztorysu o ok. 500 tys. zł. Tak więc cała inwestycja ma kosztować 1 milion 830 tys. zł, a „zaoszczędzone” środki będzie można przeznaczyć na inne, równie ważne miejskie cele.

http://www.czasgarwolina.pl

Geneza budowy ścieżek rowerowych ciągnących się od szpitala do stacji Orlenu sięga poprzedniej kadencji rady miasta. Zlecono wówczas wykonanie projektu. Prace nad projektem posuwały się powoli, pośpiechu zresztą nie było, gdyż zarządcą drogi krajowej nr 17, biegnącej w ciągu ulic Kościuszki, Aleja Legionów, Lubelska była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, niezbyt przychylnie patrząca na tego typu pomysły.

Po oddaniu do użytku w 2007 roku obwodnicy, która przejęła funkcję drogi krajowej nr 17 (na odcinku obwodnicy jest to droga ekspresowa) prace przyśpieszyły. Władze miasta  obecnej kadencji  już jako zarządca wspomnianych ulic zdecydowały o dokończeniu projektu oraz rozpoczęciu inwestycji. W drugiej połowie listopada 2008 roku Garwolin stanął przed szansą pozyskania środków z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.  Na zwołanej w trybie pilnym nadzwyczajnej sesji rada miasta jednogłośnie podjęła uchwałę o zabezpieczeniu na rok 2009 środków własnych w wysokości  50% wartości kosztorysowej inwestycji, tj. 1 milion 173 tys. zł . Dzięki tej uchwale urząd miasta mógł złożyć wniosek o dofinansowanie inwestycji.

Wniosek został przez MSWiA zweryfikowany pozytywnie, dzięki czemu możliwość przebudowy wraz z wydzieleniem ścieżek dla rowerzystów stała się faktem. Wczesną wiosną nieukończony jeszcze projekt został poddany audytowi pod kątem organizacji i bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Po adycie  projekt został dokończony przez pracownię spoza Garwolina, która zastąpiła dotychczasowego projektanta. Dzięki temu pierwotny projekt uległ licznym zmianom. Zamiast miejscami  jednostronnej, dwukierunkowej ścieżki rowerowej,  na całym odcinku będą ścieżki jednokierunkowe po obu stronach ulic.

W związku z brakiem akceptacji ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad projekt nie obejmuje skrzyżowania ulicy Długiej i Staszica oraz ze względów funkcjonalnych skrzyżowania ulicy Kościuszki z ulicą Targową. W tych miejscach rowerzyści będą musieli się poruszać tak jak do tej pory, tj. na zasadach ogólnych określonych przepisami prawa o ruchu drogowym. Likwidacji ulegną niektóre lewoskręty. Znikną też w większości żółte, plastikowe wysepki  rozdzielające pasy jezdni. No i oczywiście  powstanie nowa, równa nawierzchnia przebudowywanych ulic.

W  tym miejscu nasuwają się zapewne pytania:  czy ścieżki rowerowe zrewolucjonizują organizację ruchu, do jakiej przywykliśmy w Garwolinie od lat?  Czy poprawią bezpieczeństwo rowerzystów? W znacznym  stopniu na pewno tak.  Jednak najlepiej pokaże to dopiero czas. A tym czasem po wakacjach zapraszam wszystkich na rowery. Szybciej może nie będzie, ale na pewno zdrowiej.

Michał Rękawek